M

poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Cedrik

Admin

Źródło

Cedrik

I M I Ę: Cedrik
N A Z W I S K O: Wagner
N A R O D O W O Ś Ć: Niemiec
W I E K: 26 lat
P Ł E Ć: Bezsprzecznie mężczyzna
P R Z Y D Z I A Ł: Łowca mutantów. Jest także bronią specjalną okupantów.
Źródło
A N O M A L I A: Z tą jego anomalią to w sumie było różnie. Na początku nie było jej w ogóle. Pojawiła się dopiero po wielu operacjach. Stał się od ich czasu niemal cyborgiem i mało która część ciała jest już jego. Znaczną część kończyn oraz organów wewnętrzne zastąpiono syntetycznymi tworzywami lub technologią. Moc czasem działała, czasem nie. Szczególnie na początku miał problem z opanowaniem jej. Teraz raczej nie było sytuacji, by nie potrafił jej użyć. Zdolnością, która się w nim zrodziła, było dowolne przekształcania syntetycznych części swojego ciała. Zamiana dłoni w metalowe szpony i odwrotnie nie stanowi tutaj najmniejszego problemu. Jeśli brakuje mu materiału, może go sobie zapożyczyć z otoczenia. Ogranicza go jedynie wyobraźnia i zespół kontrolny monitorujący wszystko, co robi. Jego wygląd jednak musi być w pewien sposób zawsze humanoidalny, ponieważ część jego organów, jak na przykład większość mózgu i niektóre nerwy wciąż są naturalne. One już nie podlegają żadnej edycji.
U M I Ę T N O Ś C I: Wagner dysponuje umiejętnościami potrzebnymi w swojej pracy na bardzo wysokim poziomie. Używanie większości broni, narzędzi, zakładanie pułapek, tropienie czy nawet walka wręcz to dla niego chleb powszedni. Nie ma także problemów ze znalezieniem u kogoś cech charakterystycznych dla mutantów, czy odczytaniem czyjegoś zdenerwowania. Problem zaczyna się, dopiero gdy przychodzi mu samemu zadbać o swoje przetrwanie. Nie potrafi gotować, sprzątanie jest dla niego najgorszą katorgą, a opatrywanie ran czy urazów stratą czasu. Nie zna się całkowicie na naukach wyższych. Nie ważne czy chodzi tutaj o biologie, chemie, matematykę czy sztukę. Można powiedzieć, że jest zupełnym ignorantem. Zdecydowanie woli telewizję czy konsolę od książki. Ma też od pewnego czasu problemy z relacjami międzyludzkimi. Chodzi tu o odpowiedź na czyjeś emocje, nieodczytanie ich. Da się zauważyć, że więcej ma problemów, niż zdolności.
Źródło
C H A R A K T E R: Ced jest osobistością na wskroś specyficzną. Poza pracą wydaje się wiecznie zestresowany i zdenerwowany. Nie potrafi sobie znaleźć zajęcia i snuje się niczym widmo. Rozmawia z innymi w sposób dziwaczny i nienaturalny, jakby kilka lat spędził w izolacji. Spotkanie go na pewno nie należy do zbyt przyjemnych doświadczeń, zwłaszcza, kiedy ma gorszy dzień. Pomimo ciągłego stresu, prawie nigdy nie bywa zły czy poirytowany. Dużo bardziej w oczy rzuca się coś na pograniczu strachu i ekscytacji. Mówi na głos, to co siedzi mu w głowie prawie od razu, nie mając czasu na przemyślenie tego i zazwyczaj to wzbudza kontrowersje. Nie raz jest to bardzo oczywiste stwierdzenie. Często jest nietaktowny, zdarza mu się obrazić nieświadomie swojego rozmówcę. Większość jego słów jest pozbawiona wszelkiego zabarwienia i jest to tylko stwierdzenie. Przykład? Śmierdzisz. Nie chce tutaj cię obrazić, tylko mówi, jak jest. Zdarza się, że mówi lub podśpiewuje sobie pod nosem coś całkowicie nieistotnego, by lepiej się skupić i wyciszyć. Zazwyczaj jest zupełnie szczery i nie kłamie, ma jednak bardzo poważne problemy z pamięcią, która często go zawodzi. Nie umie przypomnieć sobie słów, osób, imion, twarzy, wydarzeń. Po prostu jedna z tych informacji wylatuje z jego umysłu już na zawsze i staje mu się całkowicie obojętna. Nie oznacza to, że z sam z siebie Cedrik jest niemiły lub chamski, wręcz przeciwnie. Stara się być, jak najlepszy, co nie zawsze mu wychodzi. Czasem bywa dziecinny i nieporadny.
Dobrze, wiemy już jaki Wagner jest na co dzień, ale co z pracą? W końcu ktoś o tym charakterze nadaje się co najwyżej do szpitala, a nie tropienia niebezpiecznych mutantów. Otóż gdy ma on już wytyczony jakiś cel, podąża w jego kierunku całkowicie nieugięty. Staje się prawie w zupełności bezwzględną maszyną do polowań. Jego mózg nadaje wtedy na całkiem innych falach. Nie jest już niezdarny i niepewny, a raczej idealnie skupiony na celu, do którego dąży.
A P A R Y C J A: Worki pod oczami, tłuste włosy, żądające fryzjera i rozbiegany wzrok to jego wizytówka. Zdecydowanie wyróżnia go to spośród zwykłych obywateli. Na jego zmęczonej twarzy zazwyczaj gości kilkudniowy zarost. Jego ruchy często bywają urywane i nerwowe tak jak uśmiechy. Jest na tyle wysportowany i zbudowany, ile wymaga od niego zawód, czyli nie jest źle, a wręcz całkiem dobrze. Nie należy do osób najwyższych, a raczej przeciętnych ze swoim 175 cm. Zazwyczaj ma na sobie specjalny kombinezon, którego nie psuje anomalią. Może złączyć go ze swoim ciałem, a następnie rozdzielić. Na to ubiera przeważnie zwykłe ubranie, preferując ciemne barwy.
P A R T N E R: To skomplikowane
Jedno z jego ulubionych przekształceń.
Źródło
H I S T O R I A: Pewnego dnia sceptycznie nastawiony do wszystkiego dwudziestolatek stawił się na obowiązkową służbę. Wszystko było jak najbardziej na miejscu. Oczywiście trzeba było się nieco napocić, nieco namęczyć, ale mus to mus, prawda? Poznał tam wielu ludzi, część została jego przyjaciółmi, kilkoro wrogami, a jedna specjalna dziewczyna miłością życia. Pracowała w laboratorium, wtedy jeszcze jako stażystka. Poznali się na stołówce, a połączyła ich wspólna miłość do spaghetti. Kiedy Ced jako szczęśliwy, zakochany, młody mężczyzna zakończył swoją pierwszą przygodę z wojskiem, zaczęli planować wspólne życie. Mieli wziąć ślub, jednak przerwała im to wojna. Tutaj historia przestaje być słodkim romansem, a zaczyna piekłem. Kilka pierwszych akcji Wagner przeżył, nie mając z nimi żadnych problemów. Było spowodowane to prawdopodobnie szczęściem, związanym z brakiem bezpośredniego kontaktu z mutantami. Jak to jednak bywa na wojnie, w końcu muszą być jakieś ofiary. Brał udział w jednym z największych zamachów, przeprowadzonych przez terrorystyczny oddział mutantów. Wzięli oni z zaskoczenia jeden z oddziałów, użyli hipnozy i zabrali do swojej bazy. Kilka dni później w internecie pojawiło się kilka filmików przedstawiających torturowanych, a nawet zabijanych żołnierzy. Zamachowcy żądali pieniędzy i immunitetu w zamian za wypuszczenie zakładników, rząd jednak nie mógł tego zagwarantować. Kiedy specjalny oddział w końcu znalazł ich kryjówkę, przy życiu został jedynie Cedrik. Jego stan zarówno fizyczny, jak i psychiczny był fatalny. Zwykła medycyna miała w tym przypadku związane ręce. Szybko został jednak przeniesiony do laboratorium, dzięki wtykom swojej dziewczyny.  Znaczną część jego ciała zastąpiono różnego typu technologią, jako eksperyment żołnierza idealnego. Nie dało to jednak zamierzonego efektu. Miast tego obudziła się jego anomalia. Naukowcy od razu zabrali się do badań. Gdy już poznali podstawy  jego zdolności, postanowili zastąpić, jak najwięcej tkanek sztucznymi odpowiednikami. Po kilku operacjach i znacznie większej ilości testów został wysłany na próbną akcję w Atenach. Wszystko poszło zgodnie z planem, dlatego niedługo później razem z nadzorującymi go ludźmi przyjechał do Polski. Pozwolono mu nawet na prawie zwykłe życie, za cenę łowienia mutantów. Szybko pojawiły się u niego stany lękowe oraz zaniki pamięci. Pierwszym utraconym wspomnieniem była narzeczona. Kiedy dowiedziała się o tym w dość brutalny sposób, bez słowa wróciła do Niemiec, w ten sposób został sam. I tak się to wszystko toczy...
C I E K A W O S T K I:
- Kiedyś był leworęczny, teraz posługuje się tak samo sprawnie obiema rękami.
- Nie działa na niego ani alkohol, ani nikotyna, jeśli pali to tylko z przyzwyczajenia
- Panicznie boi się ognia
- Nienawidzi burzy, a zwłaszcza grzmotów
- Jest pod ciągłym monitoringiem specjalnego korpusu naukowego, który ma nawet własną, tajną siedzibę
- Ma wszczepiony w mózgu nadajnik, który w każdej chwili może go zabić, jeśli zrobi coś podejrzanego.
- Bardzo topornie mówi po polsku, sprawia mu to problem i tego nie lubi
- Nieznaczne przejawy agorafobii
- Nie potrafi sobie poradzić z izolacją, dostaje wtedy świra
- Uwielbia latać
L O G I N: karolina230301 | lucasmoonlight23@gmail.com

_____________________________________

Dopisek: Wiem, że zdjęcia są małe. Chciałam, żeby KP była czytelna, ale wystarczy w nie kliknąć by dobrze je obejrzeć.
Zdjęcia wzięte od CTK Cave.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz